W tym roku nie było tak uroczystych obchodów dożynkowych jak w minionych latach. Podobnie jak w zeszłym roku ograniczono się tylko do mszy dziękczynnej za zebrane plony; mszę odprawił ks. Mikołaj Skawiński 12 września. Chleb i dary z tegorocznych zbiorów wnieśli do kościoła starostowie dożynkowi: Margota i Reinhard Markiewka. Piękną koronę wykonali Dorota i Jan Sosna, a dekoracje w kościele nasza kwiaciarka Teresa Wojtkiewicz. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku nasze słynne kozłowskie dożynki znów przyciągną setki uczestników.
.